Kraków, jedno z najpiękniejszych i najbardziej historycznych miast Polski, jest ogólnie bezpiecznym i gościnnym miejscem. Jak każde popularne miejsce turystyczne, również Kraków ma swoje oszustwa skierowane na nieostrożnych turystów. Oto przegląd niektórych powszechnych oszustw, na które warto zwrócić uwagę, aby Twoja wizyta była jak najprzyjemniejsza i bezproblemowa.
Oszustwo z wymianą walut
Kantory są liczne w Krakowie, zwłaszcza w okolicach pełnych turystów, takich jak Stare Miasto i dzielnica Kazimierz. Chociaż wiele z nich oferuje uczciwe kursy, niektóre wykorzystują turystów, oferując bardzo niekorzystne kursy wymiany.
Jak tego unikać?
Zawsze sprawdzaj aktualny kurs rynkowy (dostępny online) przed dokonaniem transakcji i porównuj kursy w kilku kantorach.
Oszustwo taksówkowe
Oszustwa taksówkarskie są powszechne w wielu miastach, i Kraków nie jest wyjątkiem. Niektórzy taksówkarze mogą próbować naliczać turystom wygórowane stawki, zwłaszcza z lotniska lub w okolicach głównych miejsc turystycznych.
Jak tego unikać?
Zawsze korzystaj z licencjonowanych taksówek i, jeśli to możliwe, rezerwuj przez renomowaną aplikację, taką jak Uber lub Bolt, gdzie cena i trasa są ustalone z góry.
Oszustwo w klubie ze striptizem
Kolejne oszustwo, na które powinni uważać odwiedzający Kraków, zwłaszcza mężczyźni turyści, dotyczy niektórych klubów ze striptizem. Znane lokalnie i szeroko dyskutowane w internecie, oszustwo to ma miejsce, gdy turyści są zwabieni do klubów przez promotorów oferujących darmowe wejście lub tanie drinki. Gdy już znajdą się w środku, sytuacja dramatycznie się zmienia.
Odwiedzający mogą poczuć się pod presją, aby zamawiać drogie drinki lub nawet butelki szampana, a kiedy przychodzi czas na rozliczenie rachunku, kwoty mogą być wygórowane. Niektóre raporty sugerują rachunki sięgające tysięcy złotych. Ponadto, odmowa zapłaty tych zawyżonych opłat może prowadzić do zastraszenia z żądaniem zapłaty pod groźbą przemocy.
Jak tego unikać?
Najlepszym sposobem uniknięcia tego oszustwa jest wcześniejsze zbadanie każdego klubu, który planujesz odwiedzić, trzymanie się dobrze ocenianych i renomowanych miejsc oraz ostrożność wobec każdego promotora na ulicy, który oferuje oferty wydające się zbyt dobre, aby były prawdziwe. Zaleca się również uważne śledzenie zamówień napojów i żądanie cennika przed zamówieniem czegokolwiek. Jeśli znajdziesz się w sytuacji, w której jesteś przepłacany, najlepiej zapłacić kartą kredytową (jeśli to możliwe unikaj używania gotówki) a następnie jak najszybciej zakwestionować opłaty w banku, gdy możesz to bezpiecznie zrobić. W skrajnych przypadkach nie wahaj się skontaktować z lokalną policją.
Oszustwo z dziewczynami na ulicy
Samotni mężczyźni turyści spacerujący nocą powinni również uważać na podejście atrakcyjnych dziewczyn, zwłaszcza wokół Rynku Głównego i jego bocznych ulic (ul. Szewska, ul. Sławkowska, ul. Floriańska itp.). Oto jak działa to oszustwo. Dziewczyny podejdą do ciebie z pretekstem, aby zacząć rozmowę, na przykład pytając, czy masz zapalniczkę. Po krótkiej rozmowie zaproszą cię, abyś poszedł z nimi do klubu. Alternatywnie, jeśli już jesteś w drodze do baru lub klubu, mogą poprosić, aby dołączyć do ciebie. W ostatniej chwili zasugerują „lepszy” klub i przekonają cię, abyś poszedł tam z nimi. Ten „lepszy” klub okaże się być klubem ze striptizem, gdzie skończysz płacąc absurdalnie zawyżone ceny za napoje.
Jak tego unikać?
Te oszustwa zazwyczaj są łatwe do rozpoznania, ponieważ rzadko zdarza się, aby przeciętnego mężczyznę na ulicy w nocy zaczepiały atrakcyjne kobiety (chyba że dziewczyny promują bar lub są wyjątkowo pijane). Ponadto, kobiety zaangażowane w te oszustwa często nie są Polkami, więc jeśli znasz akcenty Europy Wschodniej, pomoże ci to pozostać czujnym. Jeśli zdecydujesz się pójść do klubu lub baru z dziewczynami, które podejrzewasz o próbę oszustwa, grzecznie odmów, gdy zasugerują zmianę miejsca.
Oszustwo z różą
W Krakowie uważaj na oszustwo, które polega na tym, że małe dzieci podchodzą do turystów z pozornie niewinnym gestem ofiarowania róży jako prezentu. Następnie dzieci prezentują książkę zawierającą zdjęcie „chorego rodzeństwa”. Towarzyszy temu smutna historia o ich potrzebie pomocy medycznej lub innej nagłej sytuacji. Wykorzystują ten emocjonalny apel, aby wyłudzić pieniądze od niczego nieświadomych odwiedzających.
Jak tego unikać?
Aby uniknąć stania się ofiarą tego oszustwa, najlepiej grzecznie odmówić przyjęcia nieproszonych prezentów lub angażowania się w takie historie na ulicach. Jeśli chcesz pomóc, rozważ przekazanie darowizny na rzecz uznanych i renomowanych organizacji charytatywnych.
